Używamy COOKIES
Używamy plików COOKIES (pol. ciasteczek) w celu optymalizacji naszej strony. Kontynuowanie korzystania z naszej witryny bez zmiany ustawień swojej przeglądarki internetowej oznacza akceptację tych plików. Więcej na ten temat - tutaj.
 

Świecowanie uszu

Jedną z najstarszych, do dzisiaj stosowanych i godnych uwagi terapii jest świecowanie uszu.

 
Z dobrodziejstw tego prostego zabiegu korzystali już starożytni - Atlantydzi, swiecowanie.jpgEgipcjanie, Sumerowie, Chińczycy, Hindusi, Tybetańczycy oraz rdzenni mieszkańcy obu Ameryk: Majowie, Aztekowie oraz Indianie Hopi (dzięki tym ostatnim świecowanie w dwudziestym wieku na nowo podbiło cały Świat). Metodę świecowania uszu stosowali również słowiańscy uzdrowiciele. Do dzisiaj na terenie Polski spotkać można bartników, którzy znają sztukę wykonywania woskowych rurek.

 
Świecowanie jest skutecznym sposobem na pozbycie sie wielu dolegliwości:
  • nadmiar woskowiny,
  • choroby uszu,
  • szumy i dzwonienie w uszach,
  • bóle głowy,
  • migreny,
  • zapalenia zatok,
  • alergie,
  • nerwice,
  • bezsenność,
  • grypę,
  • anginę i zapalenie górnych dróg oddechowych
  • i wiele innych.
 
Pomaga także po kuracji antybiotykowej i przy obniżonej odporności organizmu. Ma zbawienny wpływ na:
  • system nerwowy,
  • układ limfatyczny,
  • oczyszcza organizm z toksyn,
  • poprawia koncentrację,
  • wzmacnia energię nerek i rozluźnia mięśnie,
  • itp., itd.
 
Co sprawia, że prosty zabieg (polegający na wetknięciu do ucha i wypaleniu płóciennej, nasączonej woskiem rurki), może pomóc w tylu różnych dolegliwościach?
 

Dzięki płomieniowi w kanale ucha wytwarza się podciśnienie, które doskonale wpływa na błonę bębenkową. Wewnątrz ucha osadza się para, wydzielająca się z substancji, którymi nasączone jest płótno (zioła, olejki eteryczne). W ten sposób powstaje cienka warstewka, która działa jeszcze przez kilka dni po zabiegu. Ciepło, powstałe podczas spalania świecy, rozgrzewa zanieczyszczenia, które znajdują się wewnątrz ucha (woskowina, kurz). Dzięki tzw. efektowi komina zostają one wyssane na zewnątrz i osadzają się w środku świecy.


To nie czary i choć zabieg wydaje się śmieszny jest zdumiewająco skuteczny, na dodatek - przyjemny i, w przeciwieństwie do leków, nie ma żadnych skutków ubocznych.

 
Sprawdz, czy starożytni Egipcjanie, Chińczycy, Tybetańczycy, Majowie, Indianie Hopi, czy też nasi polscy pszczelarze mają rację!

Serdecznie zapraszamy!